Strony

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Od Shervany cd historii Emergeda

Czując szczęki basiora na moim ogonie, zaciskające się na tyle mocno, by się trzymać, ale na tyle słabo, by nic mi nie zrobić - uśmiechnęłam się lekko i machnęłam ogonem, również dbając o bezpieczeństwo Em'a, który próbował coś mówić, ale ciało obce w jego paszczy dość skutecznie to uniemożliwiało.
- Wygodnie? - zapytałam, po czym wzniosłam się wyżej.
Niestety, myśląc o locie wzwyż, nowym, niedokońca przekształconym ciałem nie udało mi się nad nim zapanować i wilk walnął w jakieś drzewo.
- Ups... - mruknęłam i najszybciej jak to było możliwe, skręciłam w dół i tuż nad ziemią, złapałam prawdopodobnie nieprzytomnego basiora, a sama zaryłam w ziemię.

< Em? xD Opo pisane na infie z pomocą KICK xD >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz