wtorek, 7 kwietnia 2015

Od Ayame cd historii Kail'a

- Wystraszyłeś się co ? 
Kail stał jeszcze trochę oszołomiony nic nie mówiąc.
- Spokojnie. Nic Ci nie zrobię. 
- Wiem, po prostu się wystarszyłem. - powiedział i uśmiechną się do mnie.
- Gdzie byłeś ? - zapytałam i spojrzałam na jego łapę całą we krwi.
- Nigdzie - odpowiedział i poszedł.
Stałam przy krzakach nie wiedząc co o tym myśleć. Wiedziałam, że od początku dołączenia do watahy był szorstki i unikał kontaktu z wilkami. Nie chciałam odpuścić. Chciałam się dowiedzieć dlaczego taki jest. Następnej nocy obudził mnie szelest o północy. To był Kail. Od razu przypomniała mi się tamta rozmowa. Postanowiłam go śledzić. Szłam tak od godziny nie spuszczając go z oka. Weszliśmy do jakiegoś lasu. Rozejrzałam się dookoła i od razu przypomniala mi się tamta noc. To było miejsce poprzedzające Bramę Xendri'sh. Wiedziałam to, ponieważ sama kiedyć tu byłam jako szczeniak. Kiedy Kail wszedł do Bramy nie mogłam uwierzyć własnym oczą. To co tam ujrzałam przebiło wszystko. Stałam przed Barmą w bezruchu, przerażona. Nagle Kail się odwrócił.
<Kail?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy