środa, 8 kwietnia 2015

Od Ayame cd historii Kaila ( Mistaki)

Od Ayame cd historii Mistaki
> Biegłam jak najszybciej umiałam. Byłam przerażona tym co ujrzałam. Wciąż miałam przed oczami Kail'a, a raczej Scar'a. Nie wiedziałam co o tym sądzić. Bałam się odwrócić i zobaczyć czy Mistaki ciągle za mną biegnie, ale wiedziałam, że tak. Kiedy byliśmy już naprawdę daleko, zobaczyłam, że ogień. Ponieważ to był mój żywioł, płomienie mnie nie raniły. Weszłam w ogień i ujżałam węża, który płonął, ale widać było, że go to nie raniło. Stworzenie przecięło mnie wzrokiem i podpełzło do mnie. Wciąż stałam w płomieniach.Nagle coś mnie pchnęło i uklękłam przed nim okazując mu szcunek.  Zaczął syczeć:
> - Ssssiiii jjjjaaaa sssssaaaammmbboo - i wpatrywał się w moje oczy.
> - Ssssiiii jjjjaaaa sssssaaaammmbboo eeesss nnnnnaaaassssss - odpowiedziałam.
> Nie mogłam uwierzyć. Rozmawiałam z wężem w jego języku. Nagle powiedział normalnym głosem:
> - Ognista wilczyca.... Okazałaś mi szcunek jako jedna z niewielu. Jestem La Sirp.
> W tem cały ogień dookoła nas znikł. Zza krzaków wyłonił się Scar. Znowu poczułam ten wzrok chcący się na mnie rzucić. Kiedy już miał na mnie skoczyć i zaatakował, wąż popełznął w jego kierunku w zabójczej szybkosci i oplótł jego ciało. Zdążył tylko syknąc "sssssiiiii mmmmmaaaiii" co oznaczało "uciekaj". Wtedy pojawiła się Mistaki i szybko mnie stamtąd zabrała. Byłyśmy około 10 metrów od nich i w ułamku sekundy zauważyłam jak Scar paryzł na mnie, a La Sirp ranił, atakował i walczył z nim żeby tylko nie dopuścić go do mnie.
> - AYAME ! - zawołała Mistaki szybko.
> Odwróciłam się i pobiegliśmy na tereny watahy. Ciągle myślałam o spotkaniu tego stworzenia i modliłam się, aby nic mu nie było. Kiedy tylko przekroczyliśmy granicę watahy zemdlałam. Obudziłam się w jaskini Alby. Koło mnie leżał La Sirp.
> <Alba albo Mistaki ? Coś o moim towarzyszu też >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy