Miałem mieszane uczucia co do tego wszystkiego. Bałem się, ale sam nie wiem czego. Może jestem przewrażliwiony, zwykle siedzę spokojnie na terenach watahy i nic nie robię całymi dniami. Zdarza mi się nawet nie polować, jestem zbyt leniwy. Cóż przeważnie, nigdy nie musiałem nic robić...
Otworzyłem oczy i zmartwionym wzrokiem spojrzałem na Vuko.
- Może wracajmy?
< Vuko? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz