- No cóż... Dzisiaj jednak focha Ci nie strzelę.- uśmiechnęłam się.
~Serio?~ w myślach usłyszałam głos Zsair'a~ To jest ohydne! Jak wy tak możecie, fuj. Według mnie to jest ohydne, a że ja...
~Dobra, dobra. Już przestań.~~przerwałam mu.
Basior ucichł, a ja tymczasem spojrzałam w oczy Wasko. Ten zachichotał po czym powiedział:
- ...
<Wasko?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz