- Dzienna Straż.
- Kiedy kończysz?
- Niedługo.
- Za pięć minut?
- Nieee.
- Dziesięć?
- Nie.
- Piętnaście?
- Nie.
- To za ile? - zwiesiłam pysk.
- Pół godziny. - zaśmiał się.
- To może podejdziesz pod moją jaskinię, jak skończysz? - uśmiechnęłam się, patrząc mu w oczy.
< Irio? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz