- Niee...
Czułem przyspieszone bicie własnego serca. Nie wiem co tam było, ale to właśnie niewiedza jest najstraszniejsza. Może siedzi tam mały króliczek, a echo ścian tak zmienia jego głos?
- Wariuje. - mruknąłem do siebie na tyle cicho, by basior nie usłyszał.
Po czym ponownie skupiłem się na ciemności skąd dochodził dźwięk.
< Vane? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz