Nagle poczuliśmy, ze ktoś idzie w naszą stronę. Ktoś naprawdę duży, ponieważ razem z każdym stawianym krokiem, trzęsła się ziemia.
- Co to jest? - zapytałam
- Sam nie wiem, ale... - zaczął basior
- WESZLIŚCIE NA MOJE TERYTORIUM. - zagrzmiał głos nad nami
Spojrzałam w górę i zobaczyłam słonia w kolorowe kroki, z dziewięcioma nogami oraz skrzydłami.
- Dotarliśmy do niego! - zawołałam
<Vuko? XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz