- Współczuję. Nie rozumiem wilków, które porzucają własne szczeniaki..
- A może teraz ty opowiesz mi swoją historię? - zaproponował.
- Urodziłam się 3 lata temu w opuszczonym świecie.
Opuszczonym, bo byliśmy tak tylko my. Miałam matkę - Amirate - i ojca - Arthus'a -. Okazało się po roku, iż posiadam dar. Nie tyle dar, ile wspomnienia i możliwości. Byłam Lodem. Potomkinią pierwszej strażniczki lodu, Verity. Po szkoleniu miałam pojechać na mroźną północ, aby walczyć z niedźwiedziami. Ale napadli nas w drodze. Czarne wilki. Potem już nic nie pamiętam.
< Fearghal? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz