- Cześć. - powiedziałem i wyciągnąłem ją z błota.
- Cześć... - odpowiedziała, próbując strzepać błoto z futra.
- Chyba nie dasz rady... Niedaleko jest jakiś strumyk. Mogłabyś się opłukać... - wskazałem łapą.
- A co ty tu robisz? - spytała.
- Nudzę się... Będąc w pracy... - odpowiedziałem.
< Shikka?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz