- Jak tam przechadzka?
- Dobrzę. - burczy i oczekuje dalszego ciągu mojej wypowiedzi.
- A co u Twojego towarzysza?
- Sama zapytaj.
Chwilę gawędzę po czym odprawiam Kain'a i Etę.
- Namyśliłam się.
Spokojnie siedział i patrzył mi w oczy.
- Chcę być z Tobą, partnerze. - rzuciłam się na niego
< Emerged? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz