- Tak! Znam! - wykrzyknąłem
Pobiegliśmy w stronę mojego ulubionego pagórka. Jak zawsze było tam ślisko i błotnisto.
- I co? - zapytała Rose
- Jak to co? Zjeżdżamy!
Podskoczyłem i już po chwili byłem na dole.
- Rose, teraz ty!
<Rose, zjeżdżasz?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz