Może drzewo Lavil'i? Jest tam bardzo ładnie, a zarazem ciekawie. Chociaż
osobiście wolę piramidę, ale na początek lepiej cię nie straszyć, żebyś
od nas nie uciekł-zaśmiałam się ponuro.
-OK. Gdzie to?
-20 minut spacerkiem. Jako duchy pokonamy ten kawałek w 5.
-Wolę spacerkiem-powiedział Ekavir.
-Niechaj dzieje się więc twoja wola.
Poszliśmy w kierunku drzewa Lavil'i. Po drodze zauważyłam, że Ekavir się mi przygląda.
-Co jest?-zapytałam.
Ekavir?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz