- Jak... Mama?- zapytałam zdziwiona.
- Tak...- mały spojrzał na mnie.
Speszyłam się.
- Tylko, że ja nie jestem twoją mamą...
- W takim razie gdzie ona jest?- basiorek wlepił we mnie swoje oczy.
- Ja... Nie wiem...- wyjąkałam.
Język mi się plątał.
<Kill?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz