Byłam tym wszystkim trochę skrępowana... To zanczy... Tym jak postępuje Kill... Wspaniała wilczyca? Ten pocałunek? Troche tego nie ogarniałam... Jeszcze kilka dni temu wrzeszczałam na niego i dostawałam niepozytywnego świra a teraz co? Nie przeszkadza mi to tylko... Czuję się trochę dziwnie... Dawno już nie czułam czegoś takiego...
- Ty masz siostrę? - spytałam zdziwiona
- Eee... Na to wygląda - uśmiechnął się
- A tak właściwie... To chyba miałeś leżeć?! Nieprawdaż?! - powiedziałam z lekkim uśmieszkim
< Kill? Tłumacz się, tłumacz ;) >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz