- Musisz podejść do wrogiej watahy Wilków Mroku i poszpiegować tam trochę. - odpowiedziałam. - Tylko nie waż się wspomnieć, że to ja Cię wysłałam. Nie znasz żadnej Shervany z Watahy Black Night.
- Okey. Tak wogóle jestem Irio.
- Shervana, lub po prostu Sher. Teraz idź wykonać zadanie.
Objaśniłam mu gdzie jest wataha, co ma wyszpiegować i kiedy wrócić, zaś sama położyłam się na trawie. Na początku był lekko zdekoncentrowany, ale potem ruszył dzielnie. Chwilę pozostałam w bezruchu, a potem zaczęłam się śmiać. Nie było żadnej watahy tam, po prostu chciałam zrobić mu kawał i przy okazjii sprawdzić czy jest odważny.
- Ciekawe jak zareaguje. - uśmiechnęłam się pod nosem.
< Irio? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz