Stwierdziłam że pójdę w ślady Kill' a i się położę. Okręciłam się kilkakrotnie, ale nie moglam zasnąć. Leżałam i lezałam tak dłuższy czas, ale stwierdziłam że NIE! Poszłam na spacer, zaczęłam biegać ale nudziło mi się samej więc wróciłam do basiora. On tak słodko spał, ale to nie zmieniło faktu że chciałam go obudzić. Podbiegłam do Kill' a i zaczęłam nim trząść
- Kill! Kill! Obudź się!!
- Ccco? Raaano jest? - spytał zaspany basior
- Nie ale... Chodź poiegac albo skakać - krzyknęłam i zaczęłam energicznie się poruszać i biegać w kółko,a basior popatrzył sie na mnie jak na idiotkę
- Ale jest śrooodek nocy - ziewnął wilk
- Kiedy ja nie mogę spac muszę biegac i się bawić bo eeeeenergia mnie rozpiera!!!!!! - krzyknęłam podskakując, biegajac i nawet chciałam przez chwilę wzlecieć w górę ale sie powstrzymałam.
- Chodź zatańczmy czaczę! - nie wiem co we mnie wstąpiło ale było bardzo mocne i zaczeło mną władac i rozpierać od środka. Ogłuuupiałam tooootalnie
<Kill? Nie zaśniesz już xD buhahaha! >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz