sobota, 12 października 2013

Od Shervany cd historii Gine

Gdy minęło swędzenie, przestałam kichać, ale za to zaczęłam śmiać się z Gine, która robiła to pierwszy raz sądząc z jej krzywej miny i ciągłego prychania.
- No co? - spytała, pomiędzy.
- Nic, nowicjuszko. - śmiałam się.
- Ach tak? - spytała. - No to konkurs! Kto więcej da radę!
- Myślisz, że mnie pokonasz?
Wadera wymiękła po dziewięciu, a ja wssysnęłam jeszcze trochę i z wielkim uśmiechem na pysku pokazałam stos papierków. Potem coś innego przykuło mój wzrok. Gigantyczna dżdżownica!
- Gine? Czy myślisz o tym co ja?

< Gine? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy