Automatycznie wyjęłam strzałę z kołczana. Rozejrzałam się. Kątem oka zauważyłam jakąś postać. Zanim zdążyłam się lepiej przyjrzeć, Raven pociągnął mnie w krzaki.
- Czego oni chcą? - spytałam zdumiona, kiedy już się ukryliśmy.
<Raven? Wybacz, że nie odpisałam prędzej, ale mam mnóstwo sprawdzianów>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz