niedziela, 20 października 2013

Od Misery Mirthin

...Gdy nagle moje zajęcia przerywa... Wdziera się niepytany w myśli... Rozgarnia mniej i bardziej ważne sprawy... Cień niepokoju. Przemyka między drzewami... Czarny, wilczy. Co to jest? Warczę. Wciągam powietrze do płuc... To basior. Nie atakuje? Drepczę w miejscu. Wreszcie - tak! Rzuca się na mnie i... spada na ziemię za mną! Wybucham szaleńczym śmiechem. Nie wyglądam na niematerialną. Ha! W końcu przestaję się śmiać i wyciągam nieodłączny sztylet.
- Ktoś Ty? - warczę.
I wtedy... on wdziera się do moich myśli!
~ Alastor.

<Alastor?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy