Secret? Ta S E C R E T? Zapytałem w duchu.
- Aha... Nie znam Cię, więc nie przeszadzam. - urwałem szybko i zacząłem zmierzać w kierunku watahy.
- Jesteś z Black Night? - zapytała podejrzliwie.
- Tak... Risko jestem.
Tak wiem... Skłamałem, ale nie miałem wyjścia. Nie chcę mieć z nią nic wspólnego.
<Secret?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz