Zaśmiałam się cicho gdy odchodził. Myśli, że mu odpuszczę~? Myli się~!
Wskoczyłam na drzewo i skacząc z rośliny na roślinę, obserwowałam ruchy
basiora. Hm... Skupiłam się trochę i stworzyłam jelenia 3D,
namacalnego. Widziałam skupienie wilka na zwierzu. Rzucił się i go
"zabił".
Spróbowałam wyszukać odsłoniętą jego stronę. Zeskoczyłam z drzewa, z
lekka psychicznym śmiechem zmieniając ogon w piłę. Basior mnie zauważył,
ale za późno
- Ha~! - uśmiechnęłam się.
Widziałam cień strachu w oczach, widząc zarazem w tym myśl, że mam go zabić
- Co ty myślisz~ Nie zabiję cię, to dla nastraszenia. Nie dał byś się
złapać - zaśmiałam się - Ach, silny, mocny a taki łatwowierny... -
zeszłam z basiora
- Wcale się nie bałem. Chciałem dać ci satysfakcje - powiedział z udawaną odwagą na twarzy
- Spokojnie, nie każdy musi być twardy. Znajdą się na tym świecie wilki, które są takie jak ty - powiedziałam wymijając basiora.
Z powrotem zmieniłam piłę w ogon. Basior stał chwilę w miejscu, lecz później pobiegł za mną
- Czekaj, możesz się do czegoś przydać... - słyszałam już brak sarkazmu
- Hm~? W jakim sensie~? - spytałam odwracając wzrok.
< Raven~? Myśl, myśl >3< >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz