- Północne Wzgórze? Gdzie jest Północne Wzgórze? - zastanawiałem się. - A już wiem. - nagle oświeciło mnie.
- Alex, ale musisz mi obiecać, że będziesz uważał. - powiedziała Shi.
- Obiecuję. - uśmiechnąłem się.
- I jeszcze coś... - zawahała się.
- Co się dzieje? - zapytałem
- Musisz go zabić sam, bo jak ktoś Ci pomoże go zabić to on umrze, a mój duch zniknie. Rozumiesz? - powiedziała stanowczo.
- Rozumiem - odparłem.
- Ale jest coś jeszcze... Coś bardzo ryzykownego, ale dla Ciebie... - z jej oczu poleciało kilka kropel łez.
- Shi nie martw się, poradzę sobie. Co o takiego ryzykownego? - zapytałem
< Shi, co jest takie ryzykowne dla mnie? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz