Szybko pokazałam jej wszystkie tereny, opowiadając trochę o nich, a potem chciałyśmy wrócić do jaskiń, ale drogę "zastąpił" nam duch - Vayer.
- Najpierw chcecie pogadać, a potem sobie tak odchodzicie?
- Mhm. - odpowiedziałam, pewnie, wiedziałam, że nic mi nie zrobi. - Zresztą to Ty pierwszy zniknąłeś.
- Tak łatwo się mnie nie pozbędziecie...
< Shi? Będę Cię nim dręczyć XD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz