piątek, 30 sierpnia 2013

Od Mary cd historii Chrisa

Uśmiechnęłam się lekko. Basior odwzajemnił go i poczułam... rumieńce. Od początku dołączenia prawie nie schodziły mi z twarzy, ale miałam wrażenie, że te są bardziej intensywne niż kiedykolwiek... Chris to zauważył i zaśmiał się lekko.
- Słuchaj... Jestem dopiero od nie dawna, a Shervana nie miała czasu mnie oprowadzić. Do innych wilków... wstydzę się podejść... - powiedziałam te słowa trochę ciszej - więc czy ty mógłbyś...?
Naprawdę nie widziałam terenów, a wolałam się nie zgubić. Zwłaszcza, że słyszałam o pewnych miejscach, do których lepiej się nie zbliżać. Czekałam, aż basior odpowie.

< Chris? c: >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy