- Ifus, to znaczy Shi... Musisz powiedzieć! Sam nie wychowam dwójki szczeniąt. Shi... Proszę.
Wzbiłam się w niebo. Po chwili Alex poleciał za mną.
- Jeżeli zabije Ciebie... Nasze córki nie będą miały rodziców... - Mruknęłam patrząc w pewien punkt na łące
Co prawda to prawda... Mogłyby wskrzesić nas oboje, albo... Odejść.
Miałam w głowie totalny mętlik... Powiedzieć mu czy nie?
- O-on jest na... Północnym wzgórzu. - Usłyszałam nagle własne słowa...
< Alex, ogarniesz to? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz