środa, 28 sierpnia 2013

Od Shi - Jak dołączyłam?

Pod postacią ducha "latałam" bezsansownie po lesie Ke'rei zastanawiając się czy znajdę w końcu jakąś watahę... Po nie określonym czasie dotarłam nad urwisko... Usiadłam na kamieniu i beznamiętnie wpatrywałam się w dół.
- Chyba nie masz zamiaru skoczyć, prawda? - Usłyszałam.
- Phi... A co jeśli mam? Choć to i tak nie ma znacznia... Przecież duch nie może się zabić, prawda? - Mruknęłam rozmaczliwie.
Dopiero teraz uważnie przyglądnęłam się wilkowi... Był to, a raczej była to smukła wadera o białej sierści. Może nawet kremowej z rudymi odbarwieniami na ogonie, łapach, brzuchu oraz grzbiecie.
Wadera zbliżyła się do mnie po czym zapytała:

<Shervana, dokończysz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy