- Ymm... Była bym wdzięczna za poznanie z innymi wilkami. Nie chcę, żeby uciekały w popłochu jak mnie zobaczą. - Odpowiedziałam z lekkim uśmiechem.
- To chodźmy! - Po tych słowach ruszyłyśmy w stronę watahy.
Po drodze zajęłyśmy sobie czas rozmową...
Nawet nie zauważyłam kiedy znalazłyśmy się wśród wilków.
Kilka chwil później Shervana zaczęła zapoznawać mnie z członkami stada.
- Shervana... Mam takie nietypowe pytanie... Nie ma tu innych wilczych duchów?
Samica spojrzała na mnie po czym z szerokim usmiechem powiedziała:
<Sher? :3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz