piątek, 29 listopada 2013

Od Ekavir'a - Jak dołączyłem?

Wciąż zastanawiałem się. Czemu jestem pół wilkiem - pół duchem. Nie pamiętam co się działo nim się obudziłem. A gdy to zrobiłem już takim byłem. Zaprzestałem rozmyślać, aby wsłuchać się w cudny świergot ptaków. Znajdowałem się wówczas przed jaskinią Alfy, Shervany. Czekałem aż skończy robić coś ważnego, aby w końcu przyjąć mnie do watahy. Przyszła po mnie szybciej niż się spodziewałem. Zaprosiła mnie do jaskini.
- A więc tak... Zacznijmy od tego jak masz na imię?
- Jestem Ekavir. - odparłem suchym tonem.
Zwykle używałem go do ważnych uroczystości itd. A to można było uznać za coś ważnego.
- Acha... Dobrze... Ja jestem Shervana.

<Svervana?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy