środa, 27 listopada 2013

Od Noiseless Shout

Nuuudy... Idę Lasem Ke'rei ze spuszczoną głową i ściągniętymi uszami. Nagle zauważam jakąś waderę! Podchodzę do niej cicho... ukrywam się w krzakach....
- BUU! - wrzeszczę ile sił w płucach.
Wadera podskakuje na co najmniej pół metra w górę po czym ucieka.
- Hej... Czekaj, stój!
Lecę za nią.

<Scarlett?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy