poniedziałek, 25 listopada 2013

Od Shervany

- Blood, Wasko. - zwróciłam się do dwójki stojącej niedaleko, a oni odruchowo się odwrócili. - Pilnujcie watahy, okay?
- Jasne! - uśmiechnęła się wadera, a basior skinął pyskiem.
"Uff, chwila wytchnienia" - pomyślałam biegnąc przez las, lecz owa chwila została zakłócona, gdy moje myśli przerwał głos:
- Sher!

< Kto mnie woła? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy