poniedziałek, 25 listopada 2013

Od Emersita cd historii Shervany

Uśmiecham się od ucha do ucha.
- Eeee... Tam!
Wskazuję na Drzewo Lavil'i. Shervano-smok odwraca do mnie wilczo-smoczą głowę i patrzy na mnie ze zdumieniem.
- Emer... Już tam byliśmy.
- Oooo? - przewracam z udawanym zdziwieniem oczami. - Oo, ach tak? - drapię się po łebku. - Hmm, no tak, no to może... tam? - wskazuję na Zatokę Naine'ta.
- Czemu nie?
Wzrusza ramionami, co niemal powoduje mój upadek z jej grzbietu.
- Hej, uważaj trochę!
Uśmiecha się i wzrusza po raz drugi. Ten sam skutek.
- Ej!
- No dobra, dobra!
Ląduje, ale coś z pędem wpada na nas z boku!

<Shervana? ;P>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy