- Problem w tym, ze nie mam bladego pojęcia... - odpowiedziałam.
- Nawet kiedy to nastąpi? - spytał basior.
- Tak... - nie skończyłam, bo słychać było strzały pistoletów - Najwyraźniej teraz.
Pognaliśmy w na północ, dalej od strzałów.
Nagle...
< Kill? Wena zatkana. >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz