- No błagam... - westchnąłem i przewróciłem żabę jednym ruchem
Nagle poczułem czyjś oddech na karku. Odwróciliśmy się i zobaczyliśmy całą watahę wilków a żaba zaczęła się śmiać i zamieniła się w piękną wilczycę.
- Coś się stało? - zapytała Kashira
- Dużo się stało. - burknęła wilczyca - Było mnie słuchać a teraz zabierzemy was do... - nie dokończyła
<Shervana?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz