Westchnęłam.
- Przestaniesz się topić?
Basior spojrzał na mnie zdziwiony. Wtedy wybuchłam śmiechem.
- A widzisz? Wcale się nie topiłeś?
Dopiero teraz Kill zauważył, że normalnie unosi się na wodzie. Uśmiechnął się po czym wyszedł z wody. Uśmiechnęłam się tryumfalnie.
<Kill?>
EDIT: Post numer 900! <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz