- Uspokój żesz się! - warknąłem na waderę. - Ten smok to mój dawny znajomy! Przez Ciebie przepadła mi szansa na mieszkanie!
- To po co wkurzałeś smoka?!- wrzasnęła.
- Po to, że ktoś mu plotek nagadał, a teraz żegnam panią.- odleciałem.
< Kimiko? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz