Zatrzymałam się w półkroku.
- Przysto...pować? O-o co Tobie chodzi?
- No wiesz... - wadera... no właśnie, wadera!
- Jak masz na imię! - przerwałam jej, bardziej oznajmiając niż pytając.
- E-Eris. - przewróciła lekko oczami. - Wiesz, dopiero dołączyłam i... jak Ci to powiedzieć...
- Miło mi Ciebie poznać, Eris! - wyrecytowałam, machając energicznie jej łapą. - Jeszcze raz: mam na imię Noiseless Shout, mów mi Noish, i bardzo cieszę się, że mogę Cię powitać w Watasze Black Night! Jestem tu od... - poszukałam odpowiedzi patrząc na niebo z lekko rozchylonym pyszczkiem - od... cóż, trochę już tu jestem. A teraz, wracając do właściwego tematu, muszę Ci coś pokazać! ... E...E...Eris. - potruchtałam w przód, zadowolona z tego spektakularnego powitania miłej, nowej wadery.
<Eris? xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz