Skinąłem głową.
- Skoro chcesz...
Słuchałem tego, o czym mi opowiadała, coś o swojej przeszłości i tym, co myśli o miejscach, które odwiedzaliśmy. Przez większość czasu panowała między nami cisza, bo rzadko się odzywałem. Przeszliśmy przez Las Ke'rei, zatokę, Źródło Mocy i parę innych ciekawych miejsc, kiedy wadera spytała:
<Vendetto? Nie mam weny...>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz