niedziela, 29 czerwca 2014

Od Irio cd historii Shikki

- Nie czekaj! Tam na 200% nie ma watahy! - krzyknąłem. Waderka jednak nie zwróciła na mnie uwagi. Zdawało mi się, że biegnie coraz to szybciej.
Próbowałem przyśpieszyć jednak nie mogłem. Shikka była to coraz dalej, aż w końcu zniknęła w ciemnych liściach dziwnego krzewu. Zatrzymałem się. Stałem teraz przed nie znanym mi miejscem...



Zaczynałem się trochę bać, jednak musiałem znaleźć Shikke. Wbiegłem w gąszcz czarnych liści. Nie wiem ile się przez nie przedzierałem, jednak zdawało mi się, że robią się coraz większe i mocniejsze... W końcu udało mi się dostać na polanę... Drzewa rosnące w około były ogromne i przerażające... Odwróciłem się, a roślina za mną zarosła ponownie... Spojrzałem przed siebie, w mgle dostrzegłem wilka, był ode mnie dużo większy... Powoli zaczął iść w moją stronę... Pierwszy raz od wielu lat tak się bałem zamknąłem oczy. Serce waliło mi jak szalone... Słyszałem szelest kroków wilka. W końcu poczułem jak zatrzymał się przede mną.
- Irio? - usłyszałem znajomy głos. Spojrzałem w górę i zobaczyłem... Waderę dosyć podobną do Shikki. - Zmalałeś czy co? - uśmiechnęła się.
- Shikka?! - krzyknąłem, po czym przywróciłem się do porządku. - To TY raczej urosłaś, ja nie zmieniłem się ani trochę!

< Shikka?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy