Kiedy pułapka zniknęła, a Vuko spadł na ziemię, ponownie próbowałam się wyrwać.
- To mój przyjaciel! - wrzeszczałam - Coś mogło mu się stać!
Jednak wilczyce mnie nie słuchały. Kiedy staruszka machnęła, przed moimi oczami zapanowała ciemność. A potem, znaczy kiedy już było jasno ujrzałam coś bardzo dziwnego. Machałam łapami w powietrzu jak oszalała, ponieważ znajdowałam się nad ziemią. Byłam przerażona. Mam lęk wysokości! Chciałam podlecieć do Vuko i się do niego przytulić, jednak nie byłam w stanie nawet się poruszyć. Ja chcę na dół! Chcę do Kill'a! Do Clarisssy!
<Vuko?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz