- Lepiej zostańmy... - Weszłam do jaskini a za mną Kill. Iskierki wleciały za mną i oświetliły wnętrze i tak małej jaskini. Położyłam się gdzieś obserwując iskierkę będącą tuż przed moim nosem - Lepiej Ci? - Przypomniało mi się jego zachowanie po tym jak się ostatnio obudził
- Chyba tak... - Basior położył się gdzieś blisko ściany [ o ile tak można to nazwać ] na prawdę wygląda na zmęczonego...
Popatrzyłam na niego... Rzeczywiście jest zmęczony... Widać że coś go dręczy...
- Kill... Co Ci jest..?
<Kill? Braaak weeeny :v>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz