- Chyba co ja mogę dla ciebie zrobić.- powiedziałam.
- Jak to?- zapytała zdziwiona.
- Nie widzisz?
- Ale co mam widzieć.- wadera obejrzała się za siebie i zwróciła na mnie oczy.
- Bo wszystkie szczeniaki bawią się. A ty jesteś taka... sama. Nie jest ci smutno?
<Kimiko?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz