Wadera lekko skinęła pyskiem, a ja ruszyłam na przód pełniąc role przewodnika. Pokazałam jej już większość terenów, gawędząc o niczym i o wszystkim, aż w końcu zapytałam:
- Chciałabyś poznać dalsze tereny? - uśmiechnęłam się.
- Jak dalsze.
- Hmm... Dokładnie nie wiem gdzie wypadniemy, ale Świat Kiripanów jest dość daleko. - nadal szczerzyłam się czekając na odpowiedz.
< Laicha? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz