Uderzyłem z całej siły w ziemię. Można to
w ogóle nazwać ziemią? Chciałem zapytać się Rosie, która była tuż obok
mnie o co właściwie chodzi ale nie mogłem wydobyć z siebie głosu.
- Goście przyszli! - usłyszałem potężny głos
<Rosie, brak weny>
- Goście przyszli! - usłyszałem potężny głos
<Rosie, brak weny>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz