Brama się otworzyła. Zaczął bić od niej dziwny ciemny blask. Zaczęły z niej wychodzić złe duchy.
- I co teraz? - zakłopotała się Blood
- Blood, spokojnie - powiedziałem.
- Wasko, co Ty zamierzasz zrobić? - wyczuła mój plan Alfa
- Spokojnie - powtórzyłem.
Podszedłem bliżej Bramy. Zamknąłem oczy. Zacząłem rozmawiać z duchami w ich języku. Przybliżyły się do mnie.
~ Wróćcie za Bramę ~ odezwałem się w ich języku.
Duchy zawróciły, przeciwniczka nie wiedziała o co chodzi. Wszystkie duchy zniknęły w swoim świecie. Brama zamknęła się z hukiem.
~ Wracajcie! ~ krzyknęła siostra Blood
- Może teraz się policzymy? - odezwała się Shervana, gdy skumała co zrobiłem
<Blood? Sher?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz