Drugi team popatrzył na nas dziwnie niepewny co robić. Prawdę mówiąc też byłem całkowicie oszołomiony.
- Kim? - spytałem, ale ta nadal pochlipywała i nic nie mówiła.
Przez nią totalnie nie wiedziałem co robić. Wszyscy staliśmy jak zamurowani.
- Co robimy? - słoń pierwszy odzyskał jasność myśli.
Lecz ja jeszcze nie...
< Kimmy? Muszę znaleść wenę, którą gdzieś zgubiłam . _ . >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz