- Kiedyś może ci się to wcale nie podobać... Życie jest pełne niewiadomych... - uśmiechnąłem się.
- Tylko nie mów, że... ,, Jesteś jeszcze za młoda, aby to zrozumieć'' albo ,, Gdy dorośniesz zrozumiesz."... To strasznie wnerwiające... - za cytowała Shikka głosem trochę przypominającym Shervane...
- Nie zamierzałem tak powiedzieć.... - prychnąłem.
- Właśnie, że tak... - powiedziała.
- Właśnie, że nie!
- Tak!
- Nie!
- Tak!
- Nie!
- Po stokroć tak!!!
- No dobra uznajmy, że tak powiedziałem... KoNIEc tematu... Teraz chodźmy przed 9:32 mam wymienić się wartą...
- Dlaczego 32?
- Pełne liczby przynoszą mi pecha... ,, Gdy dorośniesz zrozumiesz'' - uśmiechnąłem się i powoli poszedłem w stronę, w którą zdawała mi się znajdować wataha...
< Shikka?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz