wtorek, 22 kwietnia 2014

Od Emergeda cd historii każdego chcącego

Wzruszyłem ramionami.
- Czasami coś po prostu wiem.
Uśmiechnęła się. Po chwili wstałem i spytałem:
- Czy ktoś jest ranny? Niech pójdzie do Shervany, z pewnością pomoże magią. Jeśli ktoś też potrafi leczyć, to proszę, zróbcie to razem z nią...?
- Ja mogę! - krzyknęła Ines.
- I ja - dodała Eris.
- Ja też - stwierdziła Sava.
Po nich zgłosiło się jeszcze parę wilków, między innymi Raven i Chion.
- Super! Więc idźcie proszę pomóc Shervanie - dość wiele wilków ruszyło do wadery. - A czy ktoś ma magię wody lub potrafi manipulować ogniem?
- Ja potrafię... wodą - wymamrotała Dejla.
- Świetnie. Ktoś jeszcze?
- Panuję nad pogodą - zauważyła Ifus.
- Potrafisz wywołać deszcz?
Skinęła głową.
- Pokaż, na jaką burzę Cię stać.
Dołączyło jeszcze parę wilków: Vendetta, Ran i wielu innych.
- Fantastycznie - krzyknąłem. - Niech reszta pomoże opatrywać rannych. Chodźmy ugasić Las Ke'rei, moi kochani.
Wilki rzuciły się, by gasić nasz dom. Ja ruszyłem przez cały "obóz", oglądając wszystko. Widziałem wilki, które nigdy nie były sobie równie bliskie. Byłem świadkiem uleczania wielu chorych dzięki Shervanie czy tworzeniu liściastych opatrunków przez Imagine. Nawet wilki, które na co dzień nie były skłonne do pomocy, teraz pracowały jak mogły przy oparzonych i wiadrach z wodą. W końcu zacząłem przewodzić osobom, które były w stanie ugasić las dzięki swoim mocom. Sam również dusiłem płomienie, które chciały pożreć mi dom. Kątem oka zauważyłem, jak Shervana wydaje polecenia zdrowym wilkom. Nigdy nie byłem z tą watahą tak blisko.

< Każdy, kto chce dokończyć, niech dokończy >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy