Mocno zaskoczony takim nagłym ukazaniem się Sher i Emergeda leżących obok mnie. Kiedy Em wykrzyknął moje imię, moje ciało całe zadrżało i w sobie poczułem dziwny silny nie pokój i w tej chwili nadal zdziwiony, lecz już szybko ogarniając sytuację podbiegł do Sher i Em'a.
-Co się stało!? - Spytałem na szybko oceniając stan Sher, Wyczułem iż powoli ciśnienie krwi słabło podobnie oddech stawał się coraz bardziej płytki, jej metabolizm co chwilę słabł.
<Em?> (Sorki, że tyle, ale dosłownie nie wiem co tu napisać i nie wiem co jej jest :I, a nie chcę wymyślać.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz