Nic innego nie mogłam wymyślić?! Na dobra. Kiedy powiedziała mi o tym Alexis, bardzo bałam się, że będzie chciała też mnie zabić, więc nie pytałam o co dokładnie chodziło. Może mówiąc to myślałam, że Ran nie będzie domagał się wyjaśnień? Ale pomyliłam się.
- Dlaczego? - zapytał cicho
Nie odpowiedziałam, bo zupełnie nie wiedziałam co mam powiedzieć. Może... Może powinnam przyznać się, że jestem wegetarianką? Ale jak to brzmi! Wilk wegetarianin?! Położyłam się na ziemi i ukryłam pyszczek w łapach. Dlaczego ja zawsze muszę płakać...
<Ran?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz